Pi?ka za granic?
Ekstraklasa
Trenerzy i piłkarze po meczu Piast - Śląsk
Remisem zakończył się niedzielny mecz zespołów Piasta Gliwice i Śląska Wrocław. Oto wypowiedzi po spotkaniu 6. kolejki T-ME.Stanislav Levy (trener Śląska Wrocław): - To kolejny mecz w krótkim odstępie czasu, przegrywaliśmy, do końca walczyliśmy o wynik, więc musimy uszanować ten punkt. Z drugiej strony jednak w pierwszej połowie mieliśmy trzy, cztery stuprocentowe sytuacje, gdybyśmy je wykorzystali, mecz mógłby potoczyć się inaczej. Jednak jestem zadowolony z postawy drużyny.
- Dlaczego zostałem odesłany na trybuny? Widziałem jedną sytuację trochę inaczej niż sędzia i po prostu powiedziałem swoje zdanie na ten temat. Ale z trybun widziałem potem lepszą widoczność na boisko.
- To, że strata Waldka Soboty jest wielka dla klubu, to nie ma co polemizować. Życzę mu wszystkiego dobrego w nowym klubie. Brakowało nam dzisiaj jeszcze Sylwka Patejuka, mieliśmy tylko jednego nominalnego bocznego pomocnika. Teraz przed nami dwa tygodnie przerwy, musimy je przeznaczyć na powrót do pełnego zdrowia wszystkich piłkarzy i regenerację.
- Dzisiaj nie mogliśmy wystawić Adama Kokoszki, a poza tym wspomnianych już Soboty i Patejuka, dlatego na skrzydle zagrał Dudu Paraiba. Chciałbym, żeby ta obrona była pewna, ale stale musimy szukać optymalnego rozwiązania.
Marcin Brosz (trener Piasta Gliwice): - Oglądaliśmy dzisiaj dynamiczne spotkanie z dużą ilością sytuacji bramkowych, zarówno z naszej strony, jak i rywali. Dariusz Trela i Rafał Gikiewicz stanęli na wysokości zadania, choć sytuacji było naprawdę mnóstwo. Dla mnie to materiał szkoleniowy, ile jeszcze pracy przed nami. Musimy też pamiętać z kim graliśmy. Śląsk reprezentował Polskę w eliminacjach do Ligi Europy i zdawaliśmy sobie sprawę, że siła zespołu jest wielka. Chcieliśmy wygrać, okazji do zdobycia gola było bez liku, ale i tak bywa w piłce. Widowisko dobre, choć szkoda, że bez happy endu, jak ostatnio w starciu ze Śląskiem. Parę decyzji sędziów było dzisiaj kontrowersyjnych, można było je różnie interpretować, ale ja ich nie oceniam.
Lubisz polską piłkę? Polub nas na Facebooku!
Rafał Grodzicki (Śląsk Wrocław): - Ten mecz można podsumować starym powiedzeniem - niewykorzystane okazje się mszczą. W pierwszej połowie stworzyliśmy sobie sporo sytuacji do strzelenia gola, ale byliśmy nieskuteczni, a co gorsza to Piast wyszedł na prowadzenie. W drugiej połowie postawiliśmy wszystko na jedną kartę. Udało nam się i doprowadziliśmy do wyrównania. Końcówka spotkania była już typową wymianą ciosów. Nikt nie chciał zadowolić się remisem, ale niestety skończyło się podziałem punktów i dlatego wyjeżdżamy z Gliwic z dużym niedosytem. Co prawda Piast postawił nam dzisiaj wysoko poprzeczkę i nie grało się przeciwko niemu łatwo, jednak mimo wszystko udało nam się kilkakrotnie zagrozić jego bramce i powinniśmy strzelić kilka goli więcej. Byłem bardzo pozytywnie zaskoczony, że trener postawił dzisiaj na mnie od pierwszej minuty. To był mój pierwszy mecz po kontuzji, ale nie mnie oceniać, jak wypadłem. Na pewno jeszcze brakuje mi spokoju. Teraz jest przerwa na kadrę, więc będzie okazja, żeby się ograć i dojść do dobrej dyspozycji.
Sebastian Mila (Śląsk Wrocław): - Czujemy spory niedosyt. Stworzyliśmy sobie fajne sytuacje, mogliśmy do przerwy prowadzić zasłużenie, i to nawet więcej, niż 1-0. Jednak po pierwszych 45 minutach mieliśmy średnie nastroje, bo przegrywalismy 0-1, a wszyscy doskonale wiedzą, jak trudno jest punktować w Gliwicach. W drugiej połowie nasza gra była nieco nerwowa. Był to z pewnością efekt niekorzystnego dla nas wyniku, jak i świadomości tego, jak kończyły się nasze ostatnie mecze z Piastem. Swoje na pewno zrobiło również zmęczenie po czwartkowym laniu, jakie zgotowała nam Sevilla. Na szczęście udało nam się wyrównać stan meczu i wracamy do Wrocławia z jednym punktem.
Marco Paixao (Śląsk Wrocław): - Nikt z nas nie jest zadowolony po tym meczu. Powinniśmy dzisiaj wygrać. Niestety, choć stworzyliśmy sobie mnóstwo okazji, zaledwie raz udało nam się pokonać bramkarza rywali. Na pewno w przyszłości musimy poprawić naszą skuteczność. Jesteśmy wielką drużyną i jeśli chcemy walczyć o mistrzostwo, musimy wykorzystywać dogodne sytuacje i wygrywać takie mecze jak dzisiejszy z Piastem. Być może brakuje nam zimnej krwi pod bramką przeciwnika, staramy się wybierać zbyt skomplikowane warianty, zamiast po prostu uderzać na bramkę. W drugiej połowie nieco bardziej się odkryliśmy i kilkakrotnie dopuściliśmy rywali pod nasze pole karne, ale była to konsekwencja tego, że musieliśmy mocniej ruszyć do przodu, by odrobić straty.
Bartosz Szeliga (Piast Gliwice): - Szkoda tego remisu. Trudno - jest jeden punkt i musimy z tego się cieszyć. Taką zdobyczą też nie możemy pogardzić. Osobiście cieszę się z faktu, że zagrałem przed własną publicznością od pierwszej minuty. Wypracowałem jedną sytuację. Oddałem strzał zza pola karnego. Przy drugiej akcji mogłem się lepiej się zachować, dołożyć nogę. Nie widziałem z bliska tej kontrowersyjnej sytuacji kiedy Śląsk strzelił bramkę. Niektórzy mówią, że był wtedy spalony. Ciężko jest mi to oceniać, poza tym to już przeszłość. Przed nami ciężkie mecze – ten w Krakowie z Wisłą nie będzie należał do łatwych i o nich teraz będziemy myśleć.
Piłka na żywo
PKO Ekstraklasa więcej
M | Pkt | Br | ||
1 | Lech Poznań | 15 | 34 | 30-12 |
2 | Jagiellonia Białystok | 15 | 32 | 28-21 |
3 | Raków Częstochowa | 15 | 31 | 19-6 |
4 | Cracovia | 15 | 29 | 33-24 |
5 | Legia Warszawa | 15 | 25 | 28-19 |
6 | Pogoń Szczecin | 15 | 22 | 21-20 |
7 | Widzew Łódź | 15 | 22 | 20-19 |
8 | Górnik Zabrze | 15 | 21 | 19-17 |
9 | Motor Lublin | 15 | 21 | 22-27 |
10 | Piast Gliwice | 15 | 20 | 18-17 |
11 | GKS Katowice | 15 | 19 | 24-22 |
12 | Zagłębie Lubin | 15 | 18 | 14-21 |
13 | Radomiak Radom | 14 | 16 | 19-21 |
14 | Korona Kielce | 15 | 16 | 12-22 |
15 | Stal Mielec | 15 | 15 | 14-19 |
16 | Lechia Gdańsk | 15 | 11 | 17-28 |
17 | Puszcza Niepołomice | 15 | 11 | 13-25 |
18 | Śląsk Wrocław | 14 | 9 | 11-22 |
Komentarze:
Dodawanie komentarzy zostało wyłączone.