Pi?ka za granic?
Ekstraklasa
Trenerzy i piłkarze po meczu Lech - Zawisza
Mariusz Rumak i Ryszard Tarasiewicz po meczu 6. kolejki T-Mobile Ekstraklasy Lech Poznań - Zawisza Bydgoszcz. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem Kolejorza.Mariusz Rumak (trener Lecha Poznań): - Mecz nam się dobrze rozpoczął, strzeliliśmy bramkę, mieliśmy swoje sytuacje, potem jednak stanęliśmy. Po stały fragmencie gry przeciwnik strzelił bramkę. Po drugiej bramce Luisa, musieliśmy uważać i się skoncentrować. W dzisiejszym spotkaniu, dokonałem wszystkich zmian, po czym Łukasz Teodorczyk, który jest jednym z bohaterów dzisiejszego spotkania, doznał kontuzji. Sam zdecydował, że będzie grał do końca, poruszał się jak tylko mógł do ostatniej minuty meczu. Drugą bramkę również straciliśmy po stałym fragmencie gry rzucie wolnym. Luis cały tydzień pewnie podporządkował przygotowaniom do ślubu, ale nie opuścił w tygodniu żadnego treningu. Dodatkowo, dzisiaj 15 rocznicę pracy w klubie obchodzi Pani Maria, która opiekuje się sprzętem. Gratuluję i dziękuję.
Lubisz polską piłkę? Polub nas na Facebooku!
Ryszard Tarasiewicz (trener Zawiszy Bydgoszcz): - Trzy dośrodkowania i udane akcje, we wcześniejszych meczach było więcej. Można powiedzieć, że inna klasa przeciwnika. Straciliśmy bramki dwa razy w pierwszej, później na początku drugiej. Goniliśmy jednak wyniku. Mimo tego, popełniliśmy za dużo błędów. Zagraliśmy dobry mecz, jednak za szybko straciliśmy bramki. Gdybyśmy ich nie stracili, później grając w przewadze, może zdołalibyśmy wywieźć z Poznania remis. Ale tak jak mówię przy tak prostych błędach, trudno było wywieźć korzystny wynik. Trochę spokoju, zimnej krwi, brakowało szczęścia, po prostu szczęścia. Martwią mnie najbardziej te proste błędy, które nam się nie zdarzały.
Bartosz Ślusarski (Lech Poznań): - To zwycięstwo zostało wywalczone w ogromnych bólach ale właśnie dlatego jest dla nas tak ważne. Powiedzieliśmy sobie, że nieważne jak, ale musimy to spotkanie wygrać i teraz morale drużyny na pewno wzrośnie. Tym bardziej, że kończyliśmy ten mecz praktycznie w dziewięciu. Zagraliśmy dziś dwójką napastników i obaj z Vojem domagaliśmy się dużej liczby podań ze skrzydła. Cieszę się, że wreszcie w ten sposób zdobywamy bramki, po padły one po akcjach, które ćwiczymy na treningach.
Hubert Wołąkiewicz (Lech Poznań): - Wyciągnęliśmy wnioski z przegranej w Krakowie i dziś zrealizowaliśmy to co sobie zakładaliśmy. Każdy za drugiego pracował, dowieźliśmy to zwycięstwo do końca mimo, że graliśmy w osłabieniu i pokazaliśmy, że jesteśmy zespołem. Chcieliśmy dziś więcej akcji przeprowadzać skrzydłami i parę fajnych sytuacji udało się dzięki takim akcjom stworzyć. Mamy teraz 2 tygodnie na to by dalej pracować i by w tym czasie zawodnicy kontuzjowani wrócili do dyspozycji.
Michał Masłowski (Zawisza Bydgoszcz): - Na pewno zagraliśmy dziś solidne spotkanie, ale nasze błędy wpłynęły na końcowy wynik. Stracilismy 3 gole, choć staraliśmy się wynik gonić do końca. Po dwóch straconych golach nie załamaliśmy się, ruszyliśmy do przodu i to nam się opłaciło. Szkoda jednak, że zabrakło nam tej trzeciej bramki. Nadal nie mamy zwycięstwa w lidze i szkoda, że na rehabilitację po tej porażce musimy czekać nie do kolejnego weekendu, ale aż 2 tygodnie.
Więcej o Lechu Poznań zobacz TUTAJ
Piłka na żywo
PKO Ekstraklasa więcej
M | Pkt | Br | ||
1 | Lech Poznań | 15 | 34 | 30-12 |
2 | Jagiellonia Białystok | 15 | 32 | 28-21 |
3 | Raków Częstochowa | 15 | 31 | 19-6 |
4 | Cracovia | 15 | 29 | 33-24 |
5 | Legia Warszawa | 15 | 25 | 28-19 |
6 | Pogoń Szczecin | 15 | 22 | 21-20 |
7 | Widzew Łódź | 15 | 22 | 20-19 |
8 | Górnik Zabrze | 15 | 21 | 19-17 |
9 | Motor Lublin | 15 | 21 | 22-27 |
10 | Piast Gliwice | 15 | 20 | 18-17 |
11 | GKS Katowice | 15 | 19 | 24-22 |
12 | Zagłębie Lubin | 15 | 18 | 14-21 |
13 | Radomiak Radom | 14 | 16 | 19-21 |
14 | Korona Kielce | 15 | 16 | 12-22 |
15 | Stal Mielec | 15 | 15 | 14-19 |
16 | Lechia Gdańsk | 15 | 11 | 17-28 |
17 | Puszcza Niepołomice | 15 | 11 | 13-25 |
18 | Śląsk Wrocław | 14 | 9 | 11-22 |
Komentarze:
poznaniak - Poniedziałek, 02 września 2013, 08:53
Maslowski to nie lech:P