Pi?ka za granic?
Ekstraklasa
Komentarze trenerów i piłkarzy po meczu Wisła - Piast
Zapraszamy do lektury komentarzy z meczu Wisła - Piast. W piątek Biała Gwiazda pokonała Niebiesko-czerwonych, aż trzema golami.Franciszek Smuda (trener Wisły Kraków): - Zwycięstwo na pewno jest zasłużone. Stworzyliśmy więcej sytuacji niż przeciwnik, chociaż w naszej ekstraklasie nie ma słabych drużyn. Widzieliśmy to podczas spotkania z Pogonią Szczecin i dzisiaj było podobnie, Piast Gliwice jest dobrym zespołem i trzeba było dużo sił stracić, żeby wygrać. Jeśli chodzi o zdrowie i zaangażowanie, to widzieliśmy dużo składnych akcji z naszej strony. Moja drużyna dała dzisiaj z siebie wszystko, chociaż parę elementów musimy poprawić. Ważne, abyśmy dobrze grali w piłkę i żeby kibice mogli z uśmiechemi pójść do domu, będąc zadowolonymi z gry.
Trener Smuda odniósł się także do debiutu Haitańczyka, Wildea Donalda Guerriera, który zdobył bramkę przed własną publicznością: - To jest na prawdę dobry chłopak. W przeciwieństwie do afrykańskich piłkarzy ma zupełnie inny charakter. Donald wie, że sam musi pracować nad taktyką i nad tym, co chcemy osiągnąć, aby zaistniało pełne zrozumienie w czasie meczu.
Marcin Brosz (trener Piasta Gliwice): - Spotkanie można podzielić na trzy etapy. Pierwsza połowa była bardzo wyrównana, wtedy to Wisła zdobyła bramkę. Dążyliśmy po niej do odrobienia strat, ale drugi gol dla Wisły sprawił, że mecz był otwarty. Walczyliśmy do końca o honorowe trafienie, ale nie udało się. Gramy dalej, wszystko w związku z reformą ligi jest jeszcze przed nami.
- Darek Trela to na nasz numer jeden w bramce. Mamy do niego ogromne zaufanie. Jeśli chodzi o presję, to nie sądzę, aby mu towarzyszyła, bo grał już przy Reymonta i spisywał się bardzo dobrze. Nie tacy bramkarze popełniają błędy. Szkoda tej pierwszej bramki, bo bardziej sprawiedliwym wynikiem do przerwy byłoby 0-0, choć w piłce nie ma sprawiedliwych wyników.
Donald Guerrier (Wisła Kraków): - Nie byłem zaskoczony możliwością debiutu. W czasie treningów, za każdym razem wyobrażam sobie sytuację meczową i przez to skutecznie wykończyłem akcję w czasie meczu. Wielka w tym była zasługa Łukasza, który mnie wypatrzył kiedy byłem niepilnowany na lewej stronie a ja miałem czas, aby przyjąć, zobaczyć ustawienie bramkarza i skutecznie wykończyć akcję. Można powiedzieć, że mój debiut był wymarzony i że lepiej nie dało się zacząć. Drugi kontakt z piłką i bramka. Byłem pełen adrenaliny i gdybym tylko mógł biegałbym jeszcze po meczu.
Lubisz polską piłkę? Polub nas na Facebooku!
Michał Miśkiewicz (bramkarz Wisły Kraków): - To nie tylko ja jestem w tym meczu niepokonany, niepokonana jest także cała drużyna. Należy podkreślić, to cały zespół pracuje na to, żeby te bramki nie wpadały. To nie jest tylko bramkarz. Wiadomo, że mnie i obrony to najbardziej dotyczy, ale raz jeszcze podkreślam, że to cała drużyna pracuje na nasz sukces. Jestem po to żeby interweniować. Dziś niby piątek trzynastego, a ja chyba miałem trochę szczęścia. Zwłaszcza w tej pierwszej sytuacji, która mogła zmienić losy meczu. Bardzo się cieszę, że udało mi się szczęśliwie interweniować. Jak jedziemy na „maxa” to kibice są zadowoleni, my jesteśmy zadowoleni, jest tak jak być powinno.
- Trener podobnie jak my wszyscy był po meczu zadowolony. Jest wymagający, oczekuje od nas, że nawet przy takim wyniku jak dziś mamy do końca meczu dawać z siebie wszystko. Zawsze nam powtarza, że jak choć trochę komukolwiek odpuścimy, to za chwilę przeciwnik może nas skarcić. Dlatego, po strzeleniu jednej bramki chcemy robić wszystko, żeby strzelić następną i wygrywać w ten sposób mecze. Jesteśmy pełni nadziei, że będzie coraz lepiej. Idą za tym wyniki, idzie za tym ogromny entuzjazm kibiców. To właśnie niesamowicie pozytywnie nas napędza. Apetyt rośnie w miarę jedzenia, aczkolwiek staram się trzymać mocno przy ziemi, myśleć o zadaniach, które mam do zrealizowania i o tym, aby z każdym meczem być coraz lepszym. Musimy myśleć o tym, żeby łapać te punkty, choćby ze względu na reorganizację ligi.
Ruben Jurado (Piast Gliwice): - Pierwsza połowa meczu była dość wyrównana, biliśmy się i walczyliśmy z Wisłą jak równy z równym. Ale przede wszystkim strata drugiej bramki podcięła nam skrzydła. Zabrakło z naszej strony agresywności. Musimy być super agresywni!
- Co możemy zrobić? Patrzeć na kolejne spotkanie, zapomnieć o Wiśle i podnieść się z kolan. Trzeba nam porządnego przemyślenia popełnionych błędów i jeszcze cięższej pracy, ponieważ potrafimy grać w piłkę! Przecież w poprzednim sezonie wygraliśmy z Wisłą dwukrotnie.
"T-ME: Wisła Kraków na szczycie tabeli" czytaj TUTAJ
Piłka na żywo
PKO Ekstraklasa więcej
M | Pkt | Br | ||
1 | Lech Poznań | 15 | 34 | 30-12 |
2 | Jagiellonia Białystok | 15 | 32 | 28-21 |
3 | Raków Częstochowa | 15 | 31 | 19-6 |
4 | Cracovia | 15 | 29 | 33-24 |
5 | Legia Warszawa | 15 | 25 | 28-19 |
6 | Pogoń Szczecin | 15 | 22 | 21-20 |
7 | Widzew Łódź | 15 | 22 | 20-19 |
8 | Górnik Zabrze | 15 | 21 | 19-17 |
9 | Motor Lublin | 15 | 21 | 22-27 |
10 | Piast Gliwice | 15 | 20 | 18-17 |
11 | GKS Katowice | 15 | 19 | 24-22 |
12 | Zagłębie Lubin | 15 | 18 | 14-21 |
13 | Radomiak Radom | 14 | 16 | 19-21 |
14 | Korona Kielce | 15 | 16 | 12-22 |
15 | Stal Mielec | 15 | 15 | 14-19 |
16 | Lechia Gdańsk | 15 | 11 | 17-28 |
17 | Puszcza Niepołomice | 15 | 11 | 13-25 |
18 | Śląsk Wrocław | 14 | 9 | 11-22 |
Komentarze:
dfdfdfg - Sobota, 14 września 2013, 16:38
Wisełka wraca na swoje miejsce na pierwsze miejsce jazda jazda jazda biala gwiazda!!!!!!!!!!!