Komentarze:

• Dario - Piątek, 04 października 2013, 12:47

  Cudownie ozdrowiał jeszcze Junior.

• lolo - Piątek, 04 października 2013, 12:49

  Urban podczas meczu miał na twarzy wypisaną porażkę.

• Jarecki - Piątek, 04 października 2013, 12:51

  Legia grała słabo, a pierwsza zmianę Urban zrobił w 75. minucie. Takich jaj jeszcze nie widziałem.

• Cez - Piątek, 04 października 2013, 14:47

  Kowal ma rację!

• LjakMistrz - Piątek, 04 października 2013, 14:49

  Jaka szósta? 4, z jednym punktem straty do 1 miejsca... Jest to też ta sama drużyna, która wyeliminowała 4 (obecnie 5) drużynę ligi francuskiej - Nice... Ciekaw jestem czy gdybyśmy przegrali 0:1 z Nice, też byłoby o kompromitacji... Poza tym kogo miał wystawić Urban na pozycji napastnika, skoro Sagan jest kontuzjowany, a Mikita chory?... Siebie? Wawrzyniak grał, bo jest lepszy w obronie - to chyba oczywiste. Gdyby Brzyski grał od początku i zawalił 1 czy 2 bramki, to wtedy zapewne byłyby dyskusje dlaczego nie zagrał bardziej doświadczony i z lepszymi warunkami fizycznymi - Wawrzyniak. Nie byłoby tak? \r\n\r\nJeszcze co do Wawrzyniaka, Dossy i Lado - byli gotowi do gry już ze Śląskiem Wrocław, ale nikt nie chciał ryzykować odnowienia się kontuzji (przed zdecydowanie ważniejszym meczem). \r\n\r\nAha i brawo za kolejne skonstatowanie, że nasza liga jest słabiutka. Chyba należy się nobel za "odkrycie Ameryki"... biorąc pod uwagę, że co roku nasze drużyny osiągają niesamowite "sukcesy" w pucharach, a nasza reprezentacja przynosi tylko powody do "dumy".\r\n\r\nNie ma też co wspominać, że Legia przez kontuzje straciła najlepszych zawodników na swoich pozycjach: Kuciaka, Bereszyńskiego, Koseckiego i Saganowskiego. To na pewno nie miało żadnego wpływu na przebieg meczu...\r\n\r\n@Jarecki Z tym mogę się po części zgodzić. Przede wszystkim moim zdaniem Urban miał za dużo cierpliwości do spowalniającego grę Pinto i za długo czekał ze zmianą ledwo żyjącego Ojamyy. Na pewno liczył na jakieś skutkujące bramką, nieprzewidywalne zagranie Pinto czy skuteczny rajd Ojamyy, ale wg mnie obaj powinni "przybić piątkę" tuż po przerwie. Michał "nie trafiam w bramkę z metra" Kucharczyk i Dominik "na drugie mam kardynalny błąd" Furman mimo wszystko wprowadzili dużo ożywienia. Najbardziej niezrozumiałe było to wejście Brzyskiego za Żyrę w 85 minucie... Nie wiem co sobie myślał trener w tej sytuacji. Liczył na wejście smoka w ostatnich 5 minutach? Przecież Brzytwa to nie napadzior ani ktoś obdarzony niesamowitym strzałem.\r\n\r\nBardziej niż trenera obwiniałbym jednak plagę kontuzji (ktoś od przygotowania ewidentnie zawalił sprawę) i pusty stadion (piknikowo-sparingowa atmosfera nie pozwoliła na wykrzesanie z siebie 120%). \r\n\r\n

• LjakMistrz - Piątek, 04 października 2013, 14:49

  Poza tym jesteśmy słabi, nasza liga jest słaba - a oczekiwania wciąż na poziomie może nie Barcelon i Realów, ale Tottenhamów czy Lazio już tak. Przeceniamy nasze możliwości i nie doceniamy rywali. Na tym etapie przecież nie ma już ogórków... A jeśli my jesteśmy ogórkami, to jak można nazwać 3 pozostałe polskie ekipy, które do LE się nie zakwalifikowały?

• czarny - Piątek, 04 października 2013, 17:29

  kompromitacja , wstyd wizytówka polskiej piłki w Europie żenada Lijak ma racje polska liga jest tak słaba mecze nudne i na niskim poziomie a czwarta czy szósta drużyna Cypru powinna dostać na Legii baty nieważne z jakim składzie ach szkoda gadać

• czerwony - Sobota, 05 października 2013, 12:29

  legia to cieniasy kompromitujące polską piłkę

Dodawanie komentarzy zostało wyłączone.