Wtorek, 19 listopada 2013, 23:18

Komentarze po remisie Polska - Irlandia

Wtorkowy występ Polaków z Irlandią zakończył się remisem. Biało-czerwoni zremisowali z "Chłopcami w zieleni" 0-0.

Adam Nawałka (selekcjoner reprezentacji Polski): - Oczywiście jesteśmy rozczarowani, bo zawsze gramy o zwycięstwo. Optymistyczne jest to, że jakieś słabe światełko w tunelu się zapaliło. Cieszy zaangażowanie zawodników. Nie można odmówić ambicji. Jeśli chodzi o determinację to ona była. Widać było, że zawodnicy walczyli z całych sił. Widzę mały postęp, jednak jeszcze sporo pracy przed nami. Organizacja gry była lepsza niż ostatnio, widać było, że zawodnicy się starali. Musimy jednak poprawić niektóre elementy, przejście z defensywy do ataku. Było kilka sytuacji, które mogliśmy rozegrać lepiej. Nie można być zadowolonym z wyniku bezbramkowego grając na własnym boisku. W każdym meczu musimy być głodni zwycięstwa i tego, by gra była lepsza. Była taka strategia, by sprawdzić wyróżniających się zawodników w naszej lidze i to wypaliło. Gra w reprezentacji to zaszczyt. Jest plan sprawdzenia zawodników, by w przyszłym roku ta drużyna była przygotowana do meczów eliminacyjnych.

Martin O'Neill (selekcjoner reprezentacji Irlandii): - To nie był najlepszy mecz dla kibiców do oglądania, ale generalnie jestem zadowolony. Przede wszystkim dlatego, że w drugim spotkaniu zachowujemy czyste konto. Boisko nie było dziś najlepsze, ale nie ma co się tłumaczyć. Murawa była taka sama dla obu drużyn. Co prawda przez to nie stworzyliśmy sobie klarownych sytuacji podbramkowych, ale jeszcze raz podkreślam - boisko przeszkadzało obu reprezentacjom. Oczywiście mamy teraz czas do przemyśleń. Zagraliśmy nieźle na wyjeździe przeciwko solidnej Polsce i to się dla mnie najbardziej liczy. Zdobyliśmy trochę pewności siebie. Pracujemy dalej. Wracamy teraz do domu, nie zobaczymy się przez jakiś czas, ale myślę, że podobnie jak ja myślą piłkarze - wykonaliśmy dobrą robotę.

 

Lubisz polską piłkę? Polub nas na Facebooku!

 

Robert Lewandowski: Ostatnio nie jest nam łatwo, ale próbujemy iść do przodu. Warunki na boisku w Poznaniu nie pozwalały pograć w piłkę. Cóż, jak nie można wygrywać i strzelać, to przynajmniej nie można tracić bramek. W spotkaniu z Irlandią sporo trzeba było przepychać się w polu karnym, Irlandczycy woleli grać twardo, a nie finezyjnie. W ostatnich dniach rozegraliśmy dwa mecze w dwóch różnych składach. Trener miał czas na to, może teraz wyciągnąć wnioski. Od przyszłego roku skład będzie już bardziej stabilny, przyjeżdżając na kadrę każdy będzie wiedział co ma robić.

 

Wojciech Szczęsny: - Celem defensywy było nie stracić bramki. Z tyłu wyglądało to naprawdę nieźle, więc jestem z tego spotkania zadowolony. Irlandyczcy głównie ograniczyli się do zagrywania długich piłek. Szkoda, że nie udało się strzelić gola. Patrząc na ten mecz, widzę progres względem spotkania ze Słowacją.

 

Jakub Błaszczykowski: - To co było dzisiaj, było najważniejsze, bo to mecz reprezentacji Polski. Chciałem grać do końca i walczyć o jak najlepszy wynik mimo weekendowego spotkania z Bayernem. W różnych fazach spotkania przeciwnik zostawiał nieco więcej miejsca. Był to mecz walki, bo i my i Irlandczycy staraliśmy się grać twardo i mocno pressingiem. Później szukaliśmy miejsca w bocznych sektorach boiska. Sytuacje były. Było nieźle, ale do tego wszystkiego musimy dołożyć bramki. Wydaje mi się, że to jest mądrość zawodnika, żeby grać tam gdzie jest więcej przestrzeni i swobody, dlatego schodziłem ze środka na boki.

 

Michał Pazdan: - Z przekroju obu spotkań, dziś byliśmy lepiej zorganizowani, nie traciliśmy głupio piłek. Irlandczycy nie mieli zbyt dużo miejsca do rozegrania. Grali długą piłką, nie dochodzili do sytuacji. Nie straciliśmy bramki i pod tym względem był progres, ale w rozegraniu akcji nie wyglądało to super. To dopiero drugi mecz. Czas jest naszym sprzymierzeńcem. Mecz wyglądał tak, jak wyglądał, bo murawa nie sprzyjała grze z pierwszej piłki i było dużo walki.

 

Łukasz Teodorczyk: - Mecz walki, dużo przepychania, Sytuacji nie było za wiele, mnie cieszy kolejny mecz z orzełkiem na piersi. Nie udało się wygrać, trzeba cieszyć się więc remisem. Robimy kroki do przodu, nie powtarzamy tych samych błędów. Z meczu na mecz będzie coraz lepiej, nikt z nas nie odpuszczał. Sądzę, że dalem w tym meczu z siebie tyle, ile moglem.

 

Łukasz Szukała: - Chcemy zawsze więcej. Fajnie, jakbyśmy dziś wygrali. Ale cóż, trzeba patrzeć na wynik pozytywnie. Nie straciliśmy bramki. Trener bardzo dużo ćwiczył z nami dużo taktyki, ale w kila dni nie da się wszystkiego zrobić. Z Marcinem Kowalczykiem dobrze mi się grało, dobrze ze sobą się komunikowaliśmy, tak samo podczas meczu z Irlandią, jak i na treningach.

 

 

Więcej o reprezentacji zobacz TUTAJ