Pi?ka za granic?
Ekstraklasa
Komentarze po meczu Jagiellonia - Śląsk
Śląsk Wrocław wysoko przegrał w 17. kolejce z Jagiellonią. Oto pomeczowe komentarze po meczu w Białymstoku.Piotr Stokowiec (trener Jagiellonii Bałystok): - Wycisnęliśmy ze Śląska w tej rundzie chyba więcej, niż się dało. Śląsk jest bardzo dobrą drużyną i dzisiaj wszyscy byliśmy świadkami dobrego widowiska, ale był to ciężki mecz dla nas. Drużyna Śląska z pewnością nie zasłużyła z nami aż na trzy porażki, ale taki jest sport. Mecz był trzymający w napięciu i gratuluję zawodnikom, bo to głównie im się one należą. Dzisiaj się okazało, że aby obejrzeć ładne akcje, nie trzeba jechać do Madrytu na Ligę Mistrzów, a wystarczy się wybrać na stadion w Białymstoku, chociażby dla akcji, którą zrobił Dani. Do tego pozostali zawodnicy dołożyli determinację i wolę walki. Potwierdziliśmy kierunek, który obraliśmy. W Białymstoku dotychczas nie było słabego meczu, czasami doskwierały nam problemy kadrowe i dalej doskwierają, ale ważne, że drużyna dobrze reaguje.
Stanislav Levy (trener Śląska Wrocław): W pierwszej połowie oprócz strzelonej bramki stworzyliśmy jeszcze kilka sytuacji, których jednak nie wykorzystaliśmy. Prowadziliśmy 1:0, niestety jednak po karnym - który nie wiem, czy był, czy też nie - do remisu doprowadził z karnego najlepszy na boisku Dani. Po przerwie w pierwszych minutach stworzyliśmy dwie-trzy sytuacje, ale ich nie wykorzystaliśmy. W wynik ustalił tak jak już wspomianłem najlepszy na boisku Dani. To ten zawodnik zapewnił zwycięstwo Jagiellonii.
Lubisz polską piłkę? Polub nas na Facebooku!
Sebastian Mila (pomocnik Śląska Wrocław): - Do pewnego momentu w dzisiejszym spotkaniu wszystko toczyło się po naszej myśli. Przejęliśmy kontrolę nad meczem i potrafiliśmy stworzyć sobie kilka dogodnych sytuacji. Strzeliliśmy nawet pierwsi bramkę, jednak później coś się zacięło i szczęście bardziej zaczęło sprzyjać Jagiellonii - tak jak przy podyktowaniu przez arbitra rzutu karnego. Nie chcemy już jednak rozpamiętywać tej porażki, tylko po wyciągnięciu odpowiednich wniosków, musimy jeszcze bardziej zmobilizowani przystąpić do kolejnego starcia. Cieszę się, że wróciłem do drużyny i ponownie zagrałem w koszulce Śląska, jednak wynik zdecydowanie popsuł moją radość. Nie myślę już o moim urazie, ale o tym, żeby jak najszybciej zrehabilitować się kibicom za dzisiejszą porażkę. Kolejne spotkania muszą być zdecydowanie bardziej udane. Na pewno jeszcze trochę potrwa, zanim powrócę do swojej normalnej dyspozycji, ale mamy bardzo dobry zespół, z Mateuszem Cetnarskim na czele, który także pod moją nieobecność radził sobie dobrze. Mając świadomość ich potencjału, wiem, że spokojnie mogę jeszcze trochę potrenować, aby dać drużynie tyle co zwykle.
Krzysztof Ostrowski (obrońca Śląska Wrocław): - Obie strony grały dobrze, ale to my od początku dominowaliśmy na boisku. Strzeliliśmy pierwsi bramkę i co ważniejsze po wyrównaniu dalej staraliśmy się zdobyć kolejne. Byłem bardzo blisko sytuacji, po której sędzia podyktował dla Jagiellonii rzut karny i twierdzę, że była to niesłuszna decyzja. Nie wiadomo, jakby potoczył się mecz, gdyby białostoczanie tak szybko nie wyrównali stanu gry. Druga bramka już zdecydowanie ustawiła spotkanie, a niezawodny Dani Quintana w samej końcówce postawił kropkę nad i. Przyjechaliśmy tu po trzy punkty, a wyjeżdżamy jednak nawet bez jednego oczka.Już w piątek gramy w Krakowie z Wisłą i tam będziemy się chcieli zrehabilitować. Trzecia bramka Daniego była tylko uwieńczeniem jego świetnego występu. Nie ma co ukrywać, że jest to zawodnik wysokiej klasy. Potrafi znakomicie rozegrać piłkę, ale także odpowiednio wykończyć akcję, co dziś mogliśmy zaobserwować. Jestem w miarę zadowolony ze swojego występu. Na boisku zostawiłem wiele zdrowia, ale przecież o to chodzi w futbolu. Jeśli chce się wygrywać, to trzeba dawać z siebie wszystko. Myślę, że pozytywnie zagrałem w obronie, ale i w akcjach ofensywnych nie szło mi najgorzej. Sądzę, że spokojnie wytrzymałbym całe spotkanie, ale trener miał inną wizję, z którą mi wypada się tylko zgodzić. Czekam na następną okazję, kiedy ponownie będę mógł zagrać w podstawowej jedenastce. Jeśli trener uzna, że w spotkaniu z Wisłą nie będzie widział mnie w składzie, wówczas ja jeszcze ciężej będę pracował na treningach, żeby w następnych spotkaniach szkoleniowiec nie miał już wątpliwości co do mojej osoby.
Rafał Grodzicki (obrońca Śląska Wrocław): - Nie zasłużyliśmy na porażkę w dniu dzisiejszym. Tym bardziej na 3-1. Tak się jednak stało, wyjeżdżamy z Białegostoku z zerowym dorobkiem i miny nie są za wesołe. W mojej opinii karnego nie było. Jeśli zawodnik wcześniej mnie trzymał i ściąga na ziemię to gwiżdże się faul w drugą stronę. Sędzia się pomylił, ale piłka nożna jest grą błędów ze strony zawodników i arbitrów. Po raz kolejny drużyna przeciwna dostaje od nas prezent, bo we wcześniejszych meczach wielokrotnie nam się zdarzało złapać w dziwnych okolicznościach czerwoną kartkę, a dzisiaj szybko tracimy bramkę na 1-1 i też w niewytłumaczalnych okolicznościach. To być może podcięło nam skrzydła.
Sylwester Patejuk (pomocnik Śląska Wrocław): - Wydaję mi się, że sędzia popsuł trochę widowisko i nasze szyki. To jest jednak wpisane w futbol. Szkoda tych niewykorzystanych sytuacji, bo pomimo pomocy sędziowskiej dla Jagiellonii, mieliśmy swoje okazje i mogliśmy ten wynik jeszcze odwrócić.
"Śląsk za słaby na Jagę" czytaj TUTAJ
Piłka na żywo
PKO Ekstraklasa więcej
M | Pkt | Br | ||
1 | Lech Poznań | 15 | 34 | 30-12 |
2 | Jagiellonia Białystok | 15 | 32 | 28-21 |
3 | Raków Częstochowa | 15 | 31 | 19-6 |
4 | Cracovia | 15 | 29 | 33-24 |
5 | Legia Warszawa | 15 | 25 | 28-19 |
6 | Pogoń Szczecin | 15 | 22 | 21-20 |
7 | Widzew Łódź | 15 | 22 | 20-19 |
8 | Górnik Zabrze | 15 | 21 | 19-17 |
9 | Motor Lublin | 15 | 21 | 22-27 |
10 | Piast Gliwice | 15 | 20 | 18-17 |
11 | GKS Katowice | 15 | 19 | 24-22 |
12 | Zagłębie Lubin | 15 | 18 | 14-21 |
13 | Radomiak Radom | 14 | 16 | 19-21 |
14 | Korona Kielce | 15 | 16 | 12-22 |
15 | Stal Mielec | 15 | 15 | 14-19 |
16 | Lechia Gdańsk | 15 | 11 | 17-28 |
17 | Puszcza Niepołomice | 15 | 11 | 13-25 |
18 | Śląsk Wrocław | 14 | 9 | 11-22 |
Komentarze:
slązak - Niedziela, 24 listopada 2013, 11:27
Przestańcie płakać nad tym karnym.To sprawa dyskusyjna, byl czy nie. W meczu z Piastem Jaga straciła bramke po karnym którego w 200% niebyło.Wezcie sie lepiej do gry bo w drugiej polwie gralisci flaki z olejem
slązak - Niedziela, 24 listopada 2013, 11:27
Przestańcie płakać nad tym karnym.To sprawa dyskusyjna, byl czy nie. W meczu z Piastem Jaga straciła bramke po karnym którego w 200% niebyło.Wezcie sie lepiej do gry bo w drugiej polwie gralisci flaki z olejem