Pi?ka za granic?
Ekstraklasa
Komentarze po meczu Górnik - Podbeskidzie
Zapraszamy do zapoznania się z pomeczowym komentarzem trenerów Górnika Zabrze i Podbeskidzia Bielsko-Biała po spotkaniu 17. kolejki T-M Ekstraklasy.Ryszard Wieczorek (trener Górnika Zabrze): - Przed meczem sporo było spekulacji. Po pierwsze, zmiana trenera w momencie, gdy zespół był wysoko w tabeli i zbierał dobre recenzje. 2-tygodniowa praca nie była łatwa, nie miałem do dyspozycji wszystkich zawodników. Ale dzisiejszym meczem zespół pokazał - i za to im muszę pogratulować - że bardzo szybko złapaliśmy kontakt. To bardzo ważna sprawa.
- Różnica w tabeli mogłaby sugerować, że mecz będzie łatwiejszy, ale wiedzieliśmy w jakiej dyspozycji są "Górale", bo oglądaliśmy ich wcześniejsze mecze. Dziś to potwierdzili.
- Za wszelką cenę chcieliśmy zdobyć drugiego gola, bo mieliśmy sporo problemów w grze defensywnej. W trakcie meczu z gry wypadł z powodu kontuzji Rafał Kosznik i ofensywnego pomocnika musieliśmy ustawić z konieczności na boku obrony.
- Rafał Kosznik i Mariusz Przybylski musieli opuścić boisko z powodu kontuzji. W przypadku Rafała nastąpił przeprost kolana i w poniedziałek rano zostaną wykonane szczegółowe badania. Mam nadzieję, że to nic groźnego. Z kolei Mariusz Przybylski doznał silnego stłuczenia i w przerwie nie mógł chodzić. Fizjoterapeuci robili co mogli, ale dalej były problemy. Wszedł na boisko Bartek Iwan, zdobył gola, więc zmianę trzeba uznać za udaną.
- Cieszę się z wygranej, a zwycięstwo dedykuję kibicom. Wiele dobrego przeżyliśmy w trakcie mojego pierwszego pobytu w Góniku, potem różnie się to toczyło, ale ta wygrana jest dla nich.
Leszek Ojrzyński (trener Podbeskidzia Bielsko-Biała): - Nie jesteśmy zadowoleni, bo chcieliśmy w Zabrzu wygrać. Wiemy w jakiej jesteśmy sytuacji i było widać na boisku, że Podbeskidzie chciało wygrać. Mieliśmy swoje sytuacje, egzekwowaliśmy dużo stałych fragmentów gry, niektóre strzały na pewno powinny być w lepszym wykonaniu, podobnie jak kontra Piotra Malinowskiego. Po naszej stracie w polu karnym rywali poszła akcja bramkowa dla Górnika.
- W drugiej połowie goniliśmy wynik, mieliśmy znakomitą sytuację do wyrównania, ale nie zamieniliśmy jej na bramkę. Później oglądaliśmy wymianę ciosów i mecz na pewno mógł się podobać. Sami dolaliśmy oliwy do ognia i ułatwiliśmy zadanie rywalom, kiedy za szybko się odkryliśmy. To mój błąd, mogłem poczekać dłużej ze zmianami. Przez to były za duże dziury w środku pola, co Górnik wykorzystywał w kontratakach i tak dostaliśmy drugą bramkę.
- Mimo niekorzystnego wyniku pozytywnie patrzę w przyszłość po tym spotkaniu. Jeśli tak będziemy grać w kolejnych meczach i do tego będziemy wystrzegać się błędów, to możemy wygrać z każdym.
- Górnikowi i trenerowi Wieczorkowi trzeba pogratulować wygranej w debiucie. Dobrze jest udanie zacząć, a ta sztuka się udała i oby Górnik szedł dalej tą drogą, to liga będzie do końca ciekawa.
Lubisz polską piłkę? Polub nas na Facebooku!
Mateusz Zachara (napastnik Górnika): - Takich błędów, jak Podbeskidzia w 23 min. nie sposób nie wykorzystać. Bardzo cieszę się z tej bramki, choć druga powinna paść zdecydowanie szybciej, aniżeli w końcówce spotkania. Sytuacji bowiem nie brakowało, brakowało jednak tej "kropki nad i". Gol Bartosza Iwana uspokoił nas. Podbeskidzie miało bowiem kilka dobrych sytuacji, na szczęście udało się zagrać na zero z tyłu. Cieszymy się z trzech punktów i udanego debiutu trenera Wieczorka na ławce trenerskiej. Jeśli chodzi o mój bilans bramkowy, to podchodzę do niego bardzo spokojnie. Przed sezonem nikt by pewnie nie pomyślał, że będę w czołówce strzelców.
Maciej Małkowski (obrońca Górnika): - Pierwszą połowę oglądałem rozgrzewając się przy linii boiska. Nie chciałbym jednak jej oceniać, najważniejsze bowiem było to, że strzeliliśmy bramkę i prowadziliśmy. Pech nas nie opuszcza, wszedłem na boisko za kontuzjowanego Rafała Kosznika. Ni było to dla mnie nowa pozycja, bo zagrałem w Ekstraklasie kilka spotkań w obronie, ale na pewno nie jest to pozycja, na której czuje się najpewniej. Dlatego cieszę się, że udało nam się zagrać na zero z tyłu.
Antoni Łukasiewicz (obrońca Górnika): - Misja Podbeskidzie została zakończona pomyślnie, z czego bardzo się cieszymy. To bardzo ważne zwycięstwo z psychologicznego punktu widzenia. Przed nami ciężki mecz z Piastem. Udało nam się utrzymać również dystans do Legii, co też jest dla nas bardzo ważne. Jestem jednak bardzo rozczarowany faktem, że otrzymałem czwartą żółtą kartkę i nie zagrałwm w Gliwicach. Sytuacja w obronie nie jest bowiem wesoła.
Błażej Telichowski (obrońca Podbeskidzia): - Takich błędów, jak przy bramce Mateusza Zachary nie możemy popełniać. Inna sprawa, że w innych sytuacjach również mieliśmy sporo szczęścia, bo Górnik miał dzisiaj wiele dogodnych sytuacji i sporo czasu minęło zanim zdobył drugą bramkę. Nasz gol również wisiał w powietrzu. Możemy mieć tylko do siebie pretensje, że zabrakło nam skuteczności. Sam miałem dwie naprawdę dogodne okazje do zmiany rezultatu. Wyjazdów nadal nie udało się więc odczarować, ale jestem dobrej myśli.
Bartłomiej Konieczny (obrońca Podbeskidzia): - Gdyby nie ta sytuacja z moim błędem i bramką Zachary ten mecz mógłby się ułożyć całkiem inaczej. Stworzyliśmy sobie dzisiaj naprawdę sporo sytuacji bramkowych i może tylko żałować, że nie udało nam się wykorzystać chociaż jednej czy dwóch. Pozostaje nam walczyć dalej.
Więcej o Ekstraklasie zobacz TUTAJ
Piłka na żywo
PKO Ekstraklasa więcej
M | Pkt | Br | ||
1 | Lech Poznań | 15 | 34 | 30-12 |
2 | Jagiellonia Białystok | 15 | 32 | 28-21 |
3 | Raków Częstochowa | 15 | 31 | 19-6 |
4 | Cracovia | 15 | 29 | 33-24 |
5 | Legia Warszawa | 15 | 25 | 28-19 |
6 | Pogoń Szczecin | 15 | 22 | 21-20 |
7 | Widzew Łódź | 15 | 22 | 20-19 |
8 | Górnik Zabrze | 15 | 21 | 19-17 |
9 | Motor Lublin | 15 | 21 | 22-27 |
10 | Piast Gliwice | 15 | 20 | 18-17 |
11 | GKS Katowice | 15 | 19 | 24-22 |
12 | Zagłębie Lubin | 15 | 18 | 14-21 |
13 | Radomiak Radom | 14 | 16 | 19-21 |
14 | Korona Kielce | 15 | 16 | 12-22 |
15 | Stal Mielec | 15 | 15 | 14-19 |
16 | Lechia Gdańsk | 15 | 11 | 17-28 |
17 | Puszcza Niepołomice | 15 | 11 | 13-25 |
18 | Śląsk Wrocław | 14 | 9 | 11-22 |
Komentarze:
Dodawanie komentarzy zostało wyłączone.