Poniedziałek, 25 sierpnia 2014, 09:02

Trenerzy po meczu Legia - Korona

Po wczorajszym meczu T-M Ekstraklasy Legia Warszawa - Korona Kielce (2-0) głos zabrali szkoleniowcy obu zespołów. Oto co powiedzieli:

Henning Berg (trener Legii Warszawa): - Oczywiście jesteśmy bardzo zadowoleni z tego zwycięstwa. Każdy mecz chcemy wygrać, ale ten był szczególny, ponieważ zagrało w nim kilku młodych graczy. Dobrze się zaprezentowali i widać, że się rozwijają, podobnie jak cały zespół.

- Debiutujący Krystian Bielik zagrał bardzo dobrze. Widzę, jak spisuje się na treningach i jak współpracuje z Miroslavem Radoviciem, Ivicą Vrdoljakiem czy Tomaszem Jodłowcem. Reprezentuje odpowiednią mentalność, która doprowadzi go do sukcesu. Jak na swój wiek jest wysoki i dobrze zbudowany. Do tego bardzo ciężko pracuje. Cieszę się, że do nas trafił.

- Dobrze zaprezentował się też Mateusz Wieteska, który zagrał niczym profesjonalny, doświadczony stoper. Być może popełnił jeden mały błąd, ale na szczęście za nim był dobrze dysponowany Konrad Jałocha. Korona jest na dole tabeli, ale to jest doświadczona drużyna w ekstraklasie. Gdybyśmy grali z silniejszym rywalem, to chyba wystawiłbym taki sam skład. Gracze, którzy nie zagrali, mieli za sobą ciężki mecz z FK Aktobe w upalnych warunkach.

 

Ryszard Tarasiewicz (trener Korony Kielce): - Nie mieliśmy prawa przegrać tego spotkania. Rzadko mecze kończą się remisem 0-0 przy tylu sytuacjach bramkowych. Jeden zdobyty gol pomógłby nam w tym spotkaniu.

- Oczywiście łatwiej było o punkty, niż w normalnym zestawieniu Legii. Wiedzieliśmy o tym. Nie sądzę, żebyśmy zlekceważyli rywali. Być może efekt był odwrotny i pojawiła się obawa, co będzie, jeżeli przegramy z zespołem, w którym występuje pięciu, sześciu młodych graczy. Nie jesteśmy na tyle dobrze uzbrojeni ofensywnie, aby w obu połowach stwarzać sobie po pięć, sześć sytuacji bramkowych.

- Do przerwy powinniśmy prowadzić przynajmniej jedną bramką. Przecież do straty przez nas gola Legia nie miała klarownych sytuacji. Przygotowujemy się do kolejnego meczu. Z Jagiellonią nie ma już dla nas innej alternatywy niż zdobycie trzech punktów. Potrzebne jest nam to zwycięstwo oraz seria kilku meczów bez porażki.

 

 

Więcej o Ekstraklasie zobacz TUTAJ