Poniedziałek, 02 października 2017, 09:09

Smuda o wygranej Widzewa z Drwęcą

Po 3. ligowym meczu Drwęca Nowe Miasto Lubawskie - Widzew Łódź (1-3) głos zabrał trener Widzewa Franciszek Smuda. Oto co powiedział:

Wyniki i tabelę 3. ligi gr. 1 zobacz TUTAJ

Więcej o Widzewie Łódź zobacz TUTAJ

 

- Spodziewałem się, że to nie będzie dla nas łatwy mecz. Zresztą w żadnej lidze takich nie ma. Zawsze trzeba się napracować. Oglądałem kilka meczów w Małopolsce i ta nasza grupa jest najsilniejsza. Na Widzewie jest presja awansu. Mając tylu kibiców i przepiękny stadion klub już jest w Ekstraklasie. Niestety tę procedurę musimy przejść i zrobić wszystko, żeby Widzew awansował w tym sezonie do 2. ligi. Nie myślałem, że będzie aż tyle walki. Gdy Drwęca strzeliła na 1-2, było gorąco. Dobrze, że Michał Miller strzelił trzecią bramkę w ostatniej fazie meczu i przypieczętował to zwycięstwo.

- Mamy szeroką kadrę, dlatego w pucharze będziemy starali się dawać im szansę gry. W środę zagrają więc m.in. ci, którzy mało występują w 3. lidze. W kadrze są także Bartłomiej Gromek czy Kamil Tlaga. Trenują z nami, ale na razie nie udaje im się dostać do meczowej 18, dlatego grają w rezerwach. Ja nie będę się zastanawiał nad nimi. To oni muszą sobie zadać pytanie, dlaczego są w tym miejscu, w którym są.”