Poniedziałek, 05 marca 2012, 16:30

Piłkarze ŁKS-u nadal grają za darmo

ŁKS Łódź wciąż boryka się z bardzo poważnymi problemami finansowymi, które zmuszają klub do znaczących cięć finansowych. Oszczędności te przybierają skrajną postać gdyż swoich pieniędzy nie dostają również piłkarze beniaminka Ekstraklasy.

 

Lubisz polską piłkę?  Polub nas na Facebooku!

 

Do końca lutego piłkarze ŁKS-u mieli otrzymać jakiekolwiek pieniądze, ale i z tego terminu zarząd klubu się nie wywiązał. - Wciąż czekamy na pieniądze z Urzędu Miasta. Mieliśmy je otrzymać w ubiegłym tygodniu, ale do dziś ich nie dostaliśmy. Liczymy, że sprawa szybko się wyjaśni - powiedział Andrzej Voigt, prezes łódzkiego klubu.

 

Na ŁKS-ie ciąży 1,5 miliona złotych długu, a kwota jaką klub miał otrzymać od miasta w postaci dotacji, to 2 miliony. Do tej pory jednak, miasto nie przelało pieniędzy obiecanych w ramach podjętego planu ratowania Łódzkiego klubu Sportowego.

 

Zatem kasa w ŁKS-ie świeci pustakmi a piłkarze czują się coraz bardziej zaniepokojeni. - Obietnica została złożona, ale środków nie zobaczyliśmy. I w dalszym ciągu tematem numer jeden w naszej szatni będą pieniądze, a nie mecz o życie z Cracovią. Niektórzy z zawodników naprawdę mają problemy finansowe - można było usłyszeć od piłkarzy Łódzkiego Klubu Sportowego po sobotnim meczu z Legią Warszawa.

 

 

"Kameruńczyk na testach w ŁKS-ie" zobacz TUTAJ