Foto: Wisła Kraków Niedziela, 13 stycznia 2019, 18:19
Prezes Wisły: Wciąż redukujemy długi
- Wierzę, że własnymi siłami jesteśmy w stanie doprowadzić klub do przyzwoitego stanu. Jednocześnie rozmawiamy z inwestorami - mówi Rafał Wisłocki, prezes Wisły Kraków.
Więcej o Wiśle Kraków zobaczcie TUTAJ
Wyniki i tabelę Ekstraklasy zobacz TUTAJ
To, co interesuje kibiców w pierwszej kolejności, to skład drużyny na wiosnę. Czy klub będzie w stanie utrzymać się w lidze? Wiadomo, że odejdzie Zoran Arsenić, ale zostaną Tibor Halilović i Marko Kolar.
- Zorana nie byliśmy w stanie zatrzymać., Otrzymał bardzo dobrą ofertę z innego klubu (wg. sport.pl jest to Jagiellonia) i w obecnej sytuacji klubu nie byliśmy w stanie z tym rywalizować. Natomiast dziś wszystko wskazuje na to, że Tibor i Marko będą chcieli z nami zostać - mówi Wisłocki. Oczywiście wszystko rozstrzygnie się na dniach. Klub do środy musi spłacić zawodników.
Interesująca jest też sprawa Martina Kostala. Klub chciał go wypchnąć, ale nie wiadomo czy sam zawodnik zechce odejść. W tej chwili jest kilka ofert, z Polski najkonkretniejsza jest Jagiellonia Białystok. Oferuje około 400 tysięcy euro. To poniżej oczekiwań Wisły, która wycenia piłkarza na 700-800 tysięcy.
Jest też kwestia Jakuba Błaszczykowskiego, który chce grać w Wiśle, ale tylko pod warunkiem, że klub zostanie w Lotto Ekstraklasie. A do tego Wisła potrzebuje pieniędzy.
- W tej chwili zredukowaliśmy nieco zadłużenie, które musimy spłacić by dostać licencję. Było to 12,2 miliona złotych, teraz jest o kilkaset tysięcy mniej, ale staramy się to wciąż redukować - mówi Wisłocki. Pieniądze z transferu Kostala pozwoliłyby zejść nawet poniżej 10 milionów zadłużenia. To sporo, zwłaszcza, że w poniedziałek klub czeka spory zastrzyk gotówki.
- Mamy obiecane 4 miliony złotych od Jarosława Królewskiego, Kuby Błaszczykowskiego oraz trzeciej osoby. Mamy też dobry plan jak zarządzać, by do końca czerwca klub dobrze funkcjonował. Nie chodzi tu o żadne pożyczki, ale o bieżące zarządzanie, wyprostowanie różnych spraw, wybór najlepszych opcji - zaznacza Wisłocki. Prezes Wisły jest więc dobrej myśli.
Źródło: własne/sportowefakty.wp.pl
Zapraszamy do komentowania najnowszych wiadomości. Artykuły sprzed 14 dni mają zablokowane komentarze.
Komentarze:
Dodawanie komentarzy zostało wyłączone.