Środa, 09 czerwca 2021, 09:19

Sousa po remisie Polski z Islandią

Po meczu towarzyskim Polska - Islandia (2-2) głos zabrał selekcjoner reprezentacji Polski Paulo Sousa. Oto co powiedział:

Więcej o reprezentacji Polski  TUTAJ

Wyniki i tabele ME 2020 zobacz TUTAJ

- Satysfakcję po tym meczu daje mi przede wszystkim serce i dusza. Mieliśmy trudności przed i w czasie meczu, musieliśmy mieć strategię na ten mecz. Wczoraj wieczorem i dzisiaj rano doktor wspomniał o kilku piłkarzach, którzy ponoszą ryzyko kontuzji i musieliśmy nieco zmienić strategię.

- Gramy dwoma napastnikami, nie biorąc pod uwagę, że przeciwnik gra bardzo wysoko pięcioma obrońcami. Uciekały nam takie ruchy do przodu, aby ominąć tę linię obrony. Dzisiaj Kuba Świerczok z przodu nie był takim piłkarzem, jakim mógłby być. Defensywnie mamy dużo problemów. Były problemy z podaniami, z poradzeniem sobie z wysoką presją.

- W futbolu nie można niczego być pewnym. Trzeba podejmować decyzję, wybierać takich graczy, co do których jesteśmy pewni, że dobrze wypadną, ze będą przygotowani na sto procent. Dzisiaj wybrałem takich, a nie innych zawodników do składu. Jestem bardzo zadowolony z Kamila Glika, który mógłby się jednak nieco lepiej komunikować na boisku. Paweł Dawidowicz pierwszy raz zagrał z nami po kontuzji, więc jego występ nie jest zły, potem trochę osłabł, ale i tak jestem z niego zadowolony. Musimy trochę popracować nad lewą stroną, wzmocnić ją. Potrzebujemy wszystkich korytarzy gry. Jak już wspominałem, musimy utrzymać serce i duszę. To na razie byliśmy w stanie zaoferować naszym kibicom.

- Zwłaszcza Kuba, jak mówiłem wcześniej, mógłby zagrać lepiej. Mógłby lepiej radzić sobie z piłką, także lepiej współpracować z Zielińskim. On wie, jak przytrzymać piłkę, musi jednak mieć wsparcie, żeby była widoczna ta różnica. Kiedy był po drugiej stronie piłki, to brakowało tego połączenia, brakowało tego wsparcia.