Poniedziałek, 17 kwietnia 2023, 09:17

Piłkarze Widzewa po meczu Raków - Widzew

Po meczu 28. kolejki Ekstraklasy Raków Częstochowa - Widzew Łódź (2-0) głos zabrali piłkarze Widzewa. Oto co powiedział:

Więcej o Widzewie zobacz TUTAJ

Wyniki i tabelę Ekstraklasy TUTAJ

 

Mato Milos: - Staraliśmy się zagrać agresywnie i zacząć znów zdobywać punkty. Szkoda, że przydarzył się ten rzut karny, bo poza nim i tym rzutem wolnym Raków nie oddał celnego strzału. Nie jest łatwo, gdy tracisz gola na początku meczu trzeba potem gonić wynik w starciu z kandydatem do mistrzowskiego tytułu. Musimy dalej ciężko pracować i wierzę w to, że wkrótce zaczniemy wygrywać.

 

Bartłomiej Pawłowski: - Raków jest zespołem grającym dłuższy czas w swój określony sposób i cały czas się rozwija. Wyniki potwierdzają, że potrafi grać w piłkę. Dziś był trochę lepszy, ale my też mieliśmy jedną-dwie dobre sytuacje. Musimy zacząć wykorzystywać to, co sobie stwarzamy, bo bez tego ciężko wygrywać mecze. Znów nie udało nam się tego zrobić, dlatego przegrywamy.
 

Mateusz Żyro: - Czujemy niedosyt, bo mogliśmy ugrać tutaj co najmniej punkt. Byliśmy równorzędnym rywalem. Wiadomo, że Raków to jakościowy zespół, nie przez przypadek są na pierwszym miejscu w tabeli. Każdy minimalny błąd kosztuje i dowodem tego jest ten rzut karny. Gol z wolnego na 2:0 był już tylko kropką nad i.