Poniedziałek, 02 września 2024, 08:17

Stolarski po przegranej Motoru z Legią

Po wczorajszym meczu 7. kolejki Ekstraklasy Legia Warszawa - Motor Lubin (5-2) głos zabrał trener Motoru, Mateusz Stolarski. Oto co powiedział:

Więcej o Legii Warszawa  TUTAJ

Wyniki i tabelę Ekstraklasy TUTAJ

 

- Bardzo dobrze zaczęliśmy mecz. Nie chodzi tylko o strzelonego gola, ale też o liczbę wejść za linię obrony. Trafiliśmy do siatki po stałym fragmencie. Czuliśmy, że mamy swój moment, lecz rzut karny, sprokurowany przez nas, spowodował, że musieliśmy go wybronić. Gdy tak się stało, mieliśmy jeszcze większą energię. Wypracowaliśmy sytuację na 2:0 – mówił po wyjazdowej porażce z Legią (2:5), w 7. kolejce Ekstraklasy, trener Motoru Lublin, Mateusz Stolarski.

- Czuliśmy, że idziemy w dobrym kierunku. To był podobny moment do pierwszego spotkania z Rakowem. Niezła chwila poniosła nas na tyle, że straciliśmy kontrolę nad fazami przejściowymi i dopuściliśmy Legię do kreowania sytuacji w taki sposób. Potem gospodarze przejęli inicjatywę. Stracony gol i drugi rzut karny, sprokurowany przez nas, spowodował, że stołeczna drużyna schodziła na przerwę z jednobramkowym prowadzeniem.

- Chcieliśmy spróbować kontynuować naszą grę w drugiej połowie, ale stracona bramka na jej początku sprawiła, że zaczynaliśmy od 1-3.

- Szacunek dla zespołu. Jeśli idziesz na wymianę ciosów w Warszawie, przeciwko bardzo dobrej drużynie jak Legia, to możesz spodziewać się wysokiego rezultatu. Zdecydowaliśmy się na taką opcję. Żałujemy, że nie stworzyliśmy okazji.

- Reasumując: w niedzielę wygrał zespół lepszy. Legia bardziej zasłużyła na zwycięstwo. Musimy wyciągnąć wnioski – najważniejsze jest to, by nie dać się ponieść swojemu momentowi, grając przeciwko czołowym klubom w Polsce. Chodzi o to, by doceniać tę chwilę i by mogła trwać jak najdłużej. Chciałbym potraktować to jako lekcję dla naszej drużyny.

 

Lubisz piłkę nożną? Polub nas na Facebooku!