Niedziela, 15 września 2024, 09:14

Frederiksen po meczu Lecha z Jagiellonią

Po wczorajszym meczu 8. kolejki Ekstraklasy Lech Poznań - Jagiellonia Białystok (5-0) głos zabrał trener Kolejorza, Niels Frederiksen. Oto co powiedział:

Wyniki i tabelę Ekstraklasy TUTAJ

Więcej o Lechu zobaczcie  TUTAJ

- Jesteśmy zadowoleni ze zwycięstwa, trwa zwycięska seria z naszej strony, to był ósmy mecz i szóste czyste konto. Podobały mi się dziś dwie rzeczy. Były dwie takie same połowy, atakowaliśmy w obu odsłonach i także w drugiej połowie stwarzaliśmy sytuacje. Czerwona kartka wynikała z naszej gry, nie byłoby tej kartki, gdyby nie nasze ataki czy nasz pressing. VAR nie był przypadkiem, był efektem naszej gry i z tego jestem bardzo zadowolony.

- Nigdy nie mogę powiedzieć, że zespół gra perfekcyjnie, nawet dziś znalazłbym rzeczy, jakie dałoby się poprawić. Trzeba to robić, choć niewątpliwie był to bardzo dobry mecz. Możemy się cieszyć tym zwycięstwem przez 2 dni, ale później będziemy dalej pracować, by wciąż się poprawiać. Nie popadam w zachwyt, w stanie euforycznym można stracić czujność. Z pewnością cieszy mnie w końcu druga połowa, bo ostatnie w naszym wykonaniu najczęściej były g*wniane.

- Jesteśmy po 8 meczach, nie zagraliśmy z każdym rywalem, więc ciężko powiedzieć, czy gramy najlepiej w lidze, w której jest wielu dobrych rywali. Na pewno mamy za sobą dobry start. Jeśli będziemy to kontynuować, nadal ciężko pracować i się rozwijać, to pewnie ciężko będzie nas złapać. Wielu piłkarzy robi u nas progres, wielu zawodników jest młodych, na pewno jest różnica pomiędzy tymi graczami, którzy przyszli wcześniej, a tymi, którzy trafili do nas niedawno. Ci drudzy potrzebują czasu, muszą się wdrożyć. Bryan Fiabema wygląda coraz lepiej, progres robi też Filip Jagiełło. Więcej czasu potrzebuje Stjepan Loncar, który nie grał od 2 miesięcy, pewnie po kolejnej przerwie na kadrę każdy z nich będzie gotowy na 90 minut.

- Z Mikaelem Ishakiem jest wszystko w porządku. Sprawdzamy za to uraz Daniela Hakansa, jeszcze nie wiemy, jak długa będzie jego przerwa. Bartosz Salamon w nadchodzącym tygodniu raczej nie będzie trenował z zespołem, dopiero w jeszcze kolejnym tygodniu prawdopodobnie wróci do zajęć z drużyną.

Lubisz piłkę nożną? Polub nas na Facebooku!