Piątek, 10 sierpnia 2012, 09:13

Trenerzy po meczu Lech - AIK

Po meczu 3. rundy Ligi Europejskiej Lech - AIK (1:0) głos zabrali trenerzy obu zespołów. Oto co powiedzieli:

 

 

 

 

Jesteś kibicem polskiej piłki?  Polub nas na Facebooku!

 

Mariusz Rumak (Lech Poznań): Gratuluję przeciwnikowi. W dwumeczu był lepszy. O awansie zdecydowało pierwsze spotkanie. U siebie zagraliśmy dobry mecz i zwyciężyliśmy. AIK w Poznaniu nie stworzył groźnych sytuacji. Pokazaliśmy się z dobrej strony. Udowodniliśmy, że jesteśmy dobrze przygotowani do sezonu. Tego w Sztokholmie nie było widać. Słabszy mecz był następstwem licznych dalekich podróży i zmęczenia.

Andreas Alm (AIK): Byłem bardzo szczęśliwy z wyniku 0:0 do przerwy. Drużyna, która miała wygrać 4:0, do przerwy nie strzeliła nawet gola. W tej sytuacji zdobycie tylu bramek w jednej połowie byłoby wyczynem nadzwyczajnym. Bardzo dobrze zagraliśmy w defensywie, choć w drugiej połowie straciliśmy gola z dystansu. Nie świętowaliśmy okazałego zwycięstwa w pierwszym spotkaniu. Dopiero teraz po dwumeczu przyjdzie czas na fetę. Wyeliminowaliśmy bardzo mocną drużynę i pokazaliśmy się z dobrej strony. Mamy najmłodszy zespół w szwedzkiej lidze, ale w rywalizacji z Lechem potrafiliśmy zabiegać przeciwnika.