Wtorek, 12 lutego 2013, 09:35

Wasilewski za drogi dla Legii?

Marcin Wasilewski ciągle się ceni. Obrońca reprezentacji Polski otrzymał propozycję od jednego z klubów ligi rosyjskiej. Do podpisania umowy nie doszło, bo piłkarz chciał zarabiać milion euro za sezon.

- Wasyl mógł przenieść się na Wschód, ale Rosjanie nie mieli zamiaru płacić mu tak wysokiej kwoty. Na pewno ma teraz sporo możliwości, ponieważ władze Anderlechtu pozwoliły mu odejść za darmo. Teraz nie ma żadnych szans na grę, został już skreślony przez trenera - mówi Johan Walckiers, dziennikarz belgijskiego portalu Sport-Planet.

Wasilewski w Anderlechcie zarabia ok. 600 tysięcy euro rocznie. Jest wśród dwudziestu najlepiej opłacanych zawodników belgijskiej Ekstraklasy. 32-letni piłkarz zdaje sobie sprawę, że przed nim prawdopodobnie ostatni kontrakt w piłkarskiej karierze. Dlatego też rozważa oferty z Chin i klubów arabskich, gdzie może otrzymać bardzo wysoką gażę.

Z drugiej strony o usługi Polaka usilnie zabiegają przedstawiciele Legii. Przy Łazienkowskiej jednak nikt nie zapłaci "Wasylowi" tak dużych pieniędzy jakie zarabia w Belgii. Reprezentacyjny obrońca w Warszawie mógłby liczyć na ok. 300 tysięcy euro za sezon.